Hej,
piszcie co uważacie na temat modeli samochodów, bo żeby go kupić musimy zamówić go najpóźniej jutro, żeby w piątek móc go odebrać w hurtowni, podaję stronę:

zabawki.pl

My z Asią jesteśmy za tym żeby kupić składane porsche lub warszawę, pooglądajcie i dajcie tu znać


Ps. degrengolada=meggi to tak dla jasności

Ps1. http://www.zabawki.pl/BBURAGO_BBURAGO+1 … 67068.html

Ps2.http://www.zabawki.pl/MODELE_Pojazdy+PRL-u_g00066820.html

Agatka napisała sms'a że woli warszawę.

Z tego co możecie zauważyć to wymiary 1:34 to długość modelu to ok 10 cm....


Z tego co znalazłyśmy żeby nie był za mały bo wychodzi że 16 cm to VOLKSWAGEN GARBUS czarny w sumie fajny

http://www.zabawki.pl/WELLY_WELLY+1%3A2 … 45194.html

w smyku sa trochę większe ferrari do złożenia-około 70zł. reszta to małe polonezy, warszawy, syrenki... za 17zeta.
jeszcze można podejść do topazu, bo też są zabawki, może coś będzie lepszego, jutro może mi się uda podskoczyć to dam znać komu trzeba:)

jestem za tym, żeby albo stare autko (bo lubi, bo zbierał na cpn kolekcję monet i chciał sobie kupić dużego fiata chyba), albo jakąś wyścigówkę. z toyotami może być problem, bo nigdzie nie widziałam modeli... nie kombinujmy z autami, które się z nim nie wiążą w żaden sposób, chyba, że by były z superwypasionych części i supertrudne do złożenia:P

pozdrowienia!

Z Asią jesteśmy za warszawą albo syrenką, ale takimi większymi, także jutro pójdziemy do sklepów z zabawkami, żeby zobaczyć i tu - jesteśmy w kontakcie w tej kwestii.
Pojedziemy też do ikei poszukać jakiegoś fajnego gadżetu i to bierzemy na siebie.

pozdrawiamy.

ok będziemy w kontakcie- dobranoc :*

autko kupione - takie do składania, porsche czy coś :) , jest u Kasi

Budzik czarny, klasyczny, stylizowany na stary - kupiony jest na Oporowskiej ;)

Jak się umawiamy z robieniem galaretki i pakowaniem prezentów?
Dajcie znać Asia będzie wcześniej w ZG ode mnie to będzie mogła pomóc, ja też jak już przyjadę:)

autko jest, galaretki sa, forma będzie, jutro odbieram klocki do niej.
co do melodyjki, to chyba sobie darujemy, myślę, że teraz to nie nastrój na wredne happy birthday, którego nie da się wyłączyć:)

A wie ktoś może już kiedy dokładnie z Mareczkiem się spotykamy?

galaretka, wszędzie galaretka, 8 godzin z galaretką - bezcenne:)

oj tak.. już się nie mogę doczekać jutrzejszej miny Mareczka jak zobaczy prezent:) Dobranoc

rozumiem że wam wyszło, to dobrze. zatem do jutra.

komu śni się galaretka po nocach? :)